"Kapłony i szczeżuje" to opowieść o kuchni tak dawnej, że już zapomnianej. Kapłon, czyli wykastrowany i tuczony kogut, był najpopularniejszym składnikiem potraw w pierwszej polskiej książce kucharskiej, szczeżuje były desperacką próbą urozmaicenia diety biedaków. Kuchnia to jednak nie tylko przepisy i dania, to także wiedza o przyrodzie, smaku i świecie – dopiero na tej podstawie decydujemy, co jest, a co nie jest jedzeniem. Staropolska sztuka kulinarna przez wieki była pod przemożnym wpływem religii: post nie oznaczał tylko jedzenia ryby w piątek, kuchnia koszerna wpływała na zwyczaje żywieniowe chrześcijan, a kulinarne przemyślenia świętych Piotra i Pawła przez stulecia kształtowały naszą żywieniową wyobraźnię. Kuchnia polska, którą znamy, to twór stosunkowo nowy. Więc gdy szefowie kuchni prześcigają się w poszukiwaniu czegoś jeszcze bardziej zaskakującego, możemy sięgnąć do zapomnianej przeszłości. Możemy – "ku pokrzepieniu serc" – przypomnieć sobie oszołamiającą karierę znanego kiedyś w całej Europie "szczupaka po polsku". Możemy cofnąć się do czasów, gdy "barszcz" oznaczał zupę z barszczu, gdy pasternak albo rzepa nie były tylko słowami ze staroświeckich przysłów, gdy kucharze i smakosze wiedzieli, jak się przyrządza żółtonosa czy sielankę. Do tej, zdawałoby się, przebrzmiałej, a jednak fascynującej wiedzy możemy sięgać także ku pokrzepieniu żołądków. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Kategoria:
Kuchnia polska
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Czarne
Data wydania:
2018
Sklep:
Empik
Wyprzedaż:
Wyprzedaż
ID: 5bfbc0cc314d0b65cb277d46